Takiej tragedii w Polsce dawno nie było. Właśnie napłynęła tragiczna informacja z Lublina z tamtejszej fabryki parkietów i drzwi drewnianych. Dziś około szóstej nad ranem doszło tam do tragicznego zdarzenia wskutek którego zmarło dwóch młodych mężczyzn.
Montaż paneli podłogowych w Lublinie bywa niebezpieczny
Dwójka młodych mężczyzna, dwudziesto ośmio letni oraz dwudziesto cztero letni właśnie kończyli swoją zmianę. Zostało im już właściwie tylko około piętnasty minut i to wtedy doszło do tragedii. Młodzi mężczyźni pracujący przy produkcji drzwi wewnętrznych oraz podłóg drewnianych a także robiący dodatkowo montaż paneli podłogowych Lublin, zostali przygnieceni przez kilkutonową maszynę przy której pracowali. Zauważyli to ich koledzy, którzy natychmiast podjęli akcję ratunkową oraz wezwali karetkę pogotowia. Mężczyzn jednak nie udało się uratować, obrażenia przez nich poniesione były tak poważne, iż doprowadziły do śmierci. Obaj zmarli w szpitalu. Na miejsce od razu przyjechała także policja, która zabezpieczyła miejsce zdarzenia oraz prokurator, który badał będzie jak doszło do tak straszliwego zdarzenia. Od razu poproszono także o pomoc w śledztwie inspektowa bezpieczeństwa i higieny pracy, który może okazać się niezastąpiony przy udziale w wyjaśnianiu przyczyn wypadku. Póki co nie zatrzymano pracy w fabryce, jednakże sklep firmowy nie został dziś otwarty dla klientów. Jak przyznał prokurator jeżeli okaże się, że do wypadku doszło z winy pracodawcy lub też jego niedopatrzenia grozić mu może nawet kilka lat pozbawienia wolności.
Młodzi mężczyźni, którzy zginęli osierocili po jednym dziecku oraz zostawili żony. Właściciel przedsiębiorstwa już zobowiązał się do pokrycia kosztów pogrzebowych oraz do udzielenia pomocy rodzinom mężczyzn, którzy zginęli.