paczki

Przesyłki dla męża do Niemiec, Anglii itp

Z moim mężem znamy się od czasów szkoły średniej. Później nasze drogi się rozeszły. On wybrał Uniwersytet Wrocławski, a ja pozostałam na studiach w naszym rodzinnym mieście.

Dzisiejsze usługi transportowe pozwalają nam na wysyłki paczek do każdego miejsca na ziemi

paczkiOn studiował inżynierie dróg i mostów, ja pragnęłam być dobrym prawnikiem. Interesowały mnie głównie prawa dzieci. Byłam zafascynowana działalnością związaną z prawami dzieci, więc gdy byłam na czwartym roku studiów pojechałam z grupą na wykłady do Włoch i tam spotkałam mojego przyszłego męża, który był na wymianie studenckiej pomiędzy uczelniami. I taki były początki, które w efekcie sprawiły że jesteśmy małżeństwem już od ponad dziesięciu lat. Gdy wróciłam do domu otrzymywałam od przyszłego męża małe, ale piękne przesyłki z Włoch. Najczęściej było w nich coś z kosmetyki czy jakieś piękne kolczyki, mam je do dziś. Z tych naszych dziesięciu lat małżeństwa pond trzy lata byłam w zasadzie sama. Mąż, prymus na uczelni, po skończeniu studiów w Polsce dostał propozycje pracy w Niemczech i z niej skorzystał. Teraz ja wysyłałam do niego przesyłki do Niemiec z drobiazgami. Gdy nie mógł przyjechać na naszą rocznicę ślubu wysłałam mu własnoręcznie upieczony tort i inne frykasy. Wtedy jednak zdecydowałam się skorzystać z przesyłek kurierskich. Miały one jedna podstawowa  zaletę. Otóż przesyłki kurierskie do Niemiec docierały  w ciągu dwudziestu czterech godzin. Tort ciężko zniósł podróż, ale był podobno bardzo smaczny! Po rocznej pracy w Niemczech mąż pojechał na trzy miesiące do Japonii. Zazdrościłam mu tego wyjazdu, zawsze chciałam poznać ten kraj i jego kulturę. Po Japonii przyszedł czas na Anglię. Znowu wysyłałam przesyłki, tym razem były to przesyłki do Anglii, raz tylko skorzystałam z kuriera do Anglii. Dlaczego? Bo koszt przesyłki do Anglii był o połowę tańszy niż kurier do Anglii. Ekonomia o tym decydowała. Jakież było moje zaskoczenie gdy po trzech dniach ten sam kurier stanął w moich drzwiach. Sądziłam, że paczka moja nie doszła, albo była uszkodzona. Nic z tych rzeczy. Kurier przywiózł mi przesyłkę z Anglii. Co w niej było? Wielka niespodzianka.

Bilet do Anglii dla mnie. Mąż po prostu się za mną stęsknił i chciała bym przyleciała i pobyła z nim dwa tygodnie. Nie było to łatwe. Musiałam prosić kolegów by wzięli za mnie odrobinę pracy, ale się udało.