filtry kasetowe

Produkcja filtrów kasetowych – pomysł na biznes

Od jakiegoś czasu zmagałem się ze sobą, co można byłoby otworzyć, jaką firmę, żeby móc zarabiać. Powiem szczerze, że miałem odłożone sporo gotówki, ze względu na wygraną sprawę sądową, gdzie wygrałem duże odszkodowanie.

Filtry kasetowe – gdzie stosować?

filtry kasetowePostanowiłem więc, że muszę zainwestować te pieniądze tak, żeby móc się za nie utrzymać do końca życia. Wpadłem więc na pomysł, żeby zacząć produkcję swoich własnych filtrów. Wydawać by się mogło, że potrzeba do tego tysiąca ludzi i dziesiątek maszyn, jednak okazało się to dużo prostsze. Najpierw doszedłem do osób, które się bardziej na tym znają, opłaciłem im możliwość opracowania swojego patentu, a później zaczęliśmy produkcje niemal ręczną na początku, żeby zobaczyć, czy rzeczywiście będzie na to popyt, w końcu konkurencja jest bardzo silna na rynku. Tak więc robiliśmy sportowe filtry kasetowe do samochodów, były to filtry kartonowy, tyle że dość mocno zmieniony. Później zaczęliśmy robić filtry węglowe jako filtry kabinowe. Ludzie zaczęli kupować nasze filtry, szczególnie, gdy wysłałem próbkę do tesotwania do kilku czasopism motoryzacyjnych, gdzie okazało się, że mamy bardzo dobre właściwości za dość niską cenę. Chęć zysku jednak puściła nas jeszcze dalej i zaczęliśmy robić filtry kieszeniowe, a później nasz asortyment zasiliła mata filtracyjna. Mata okazała się również być hitem, jednak szczególnie po przeróbkach i zmianie nazwy na włóknina filtracyjna. Maszyna reklamowa ruszyła i z miesiąca na miesiąc coraz więcej osób chciało mieć nasze filtry. Szczególnie dobrze wyglądały nasze sportowe artykuły, tym bardziej, że dodawaliśmy od razu do kompletu (oczywiście za dopłatą) cały układ dolotowy, ale również opracowany przez nas kolektor.

Rozwój w naszej firmie był rzeczą powszechną. Dzisiaj jesteśmy jedną z wiodących marek na światowym rynku, walcząc o miejsce ma podium pod względem sprzedanych ilości.