terminal płatniczy

Postawiłam na swoją edukację i terminale płatnicze

Od zawsze chciałam być sprzedawcą. Moją ulubioną zabawką była już wtedy stara kasa. Spędzałam na niej wiele godzin. Zostało mi to we krwi. Wiedziałam, że nigdy nie będę pracowała w banku ani nie zostanę lekarzem. Już dawno pogodziłam się z tymi marzeniami.

Terminale płatnicze są potrzebne w pracy

terminal płatniczyWiedziałam, że i tak czeka mnie los zwykłego pracownika. Chcąc rozwijać swoje kompetencje zawodowe udałam się na kurs. Poznałam na nim wiele nowych nowinek oraz ciekawostek ze świata techniki. Spotkałam się także z maszynami, które wkrótce miały opanować wszystkie sklepy. Były to terminale płatnicze. Popularne urządzenie za którego pomocą można płacić kartką. Coś niespotykanego w dawnej rzeczywistości. Terminale pos opanowały przez bardzo krótki czas rynek. Pojawiły się prawie w każdym sklepie. Dzięki swojemu szkoleniu doskonale wiedziałam jak działa terminal pos oraz inna zwykła kasa fiskalna. Dużo mi to pomogło. Dostałam bardzo dobrą pracę w jednej z dużych firm. Z czasem nabrałam doświadczenia. Bardzo ciężko pracowałam. Nie byłam typem osoby, która potrafi siedzieć całe życie w jednym miejscu. Ja szukałam czegoś innego. Moje szefostwo to zauważyło. Po dwóch latach pracy dostałam pierwszy awans. Wtedy był to mój największy sukces. Mogłam zacząć planować wynajęcie kawalerki. Zawsze marzyłam o tym, aby wyprowadzić się od rodziców. W końcu moje marzenie miało się spełnić. W przyszłości zawsze chciałam założyć dużą i szczęśliwą rodzinę.

Jednak zawsze brakowało mi na to funduszu. Na szczęście poznałam wtedy Franka. Pracowaliśmy razem. Naprawiał terminale płatnicze. Zawsze gdy miałam jakiś problem mogłam na niego liczyć.