Mam najlepszą pracę na świecie. Gdyby nie to, że kiedyś trafiłem na ogłoszenie w gazecie, że poszukują pracowników, to pewnie tkwiłbym w jakimś biurze i się nudził. Bardziej wolę pracę na świeżym powietrzu. Poza tym, dzięki mojej pracy pomagam innym. Jestem spełniony i nie zamieniłbym tej pracy na żadną inną. W żadnym wypadku.
Nasze pielęgnowanie ogrodów
Zapytacie pewnie, czym takim się zajmuję. Jest to pielęgnacja ogrodów warszawa białołęka, ale nie tylko. Siedzibę mamy właśnie tam, ale w różne miejsca jeździmy. Zajmujemy się wszystkim, co dotyczy ogrodów. Począwszy od podlewania i zakładania natrysków, do koszenia trawy i sadzenia kwiatów. Kiedyś myślałem, że każdy robi to na własną rękę, w swoim ogrodzie. U mnie w domu zawsze mama zajmowała się ogrodem. Teraz bez problemu można sobie wezwać pracowników, którzy wszystkim się zajmą. Mnie bardzo relaksuje moja praca, bo uwielbiam kontakt z naturą. Nie męczy mnie ani grabienie liści, ani koszenie ogromnych przestrzeni. Nawet praca w deszcz nas nie przeraża. Zakładamy wtedy peleryny przeciwdeszczowe i robimy to co do nas należy. Najciężej jest, kiedy trzeba przywozić kilogramami nową ziemię, bo na tej, która jest u klienta nic nie chce rosnąć. Ziemi zawsze trzeba bardzo dużo, a starą trzeba gdzieś wywieźć. Zawsze jeździmy po dwie osoby do klienta, chyba, że ogród jest bardzo duży i wtedy trzeba trzech, czy czterech pracowników. Dogaduję się ze współpracownikami, bo każdy jest bardzo życzliwy i wykonuje swoją pracę idealnie.
Podczas pracy mogę naoglądać się przeróżnych ogrodów. Niektóre są tak piękne, że aż sam bym chciał takie u siebie zrobić. Są ogrody, które wcale nie wymagają dużego wkładu finansowego, a wyglądają niesamowicie. Wystarczy mieć dobrą wyobraźnię i chęci do pracy.