Ostatnimi czasy wiele się mówi na temat ochrony środowiska. Uważam, że każdy z nas ma taki obowiązek. Nie jestem z tych działaczy na rzecz środowiska, co przykuwają się łańcuchami do drzew, ale uważam, że każdy z nas powinien starać się indywidualnie o naszą planetę dbać.
Jak chronić środowisko, czyli przydomowe oczyszczalnie ścieków
Ostatnio w ręce wpadła mi gazeta, w której autor opisywał co to jest biologiczna oczyszczalnia ścieków. Mieszkam w domku jednorodzinnym i postanowiłem się bliżej zainteresować tym tematem. Co prawda jestem podłączony do sieci kanalizacji miejskiej, jednak po przeczytaniu artykułu zacząłem się zastanawiać, czy rzeczywiście takie podłączenie jest dobre. Szamba nigdy nie chciałem. Zbyt duże kłopoty z jego opróżnianiem, a do tego jeszcze substancje szkodliwe przedostają się do gleby. Biologiczna oczyszczalnia jest jednak tak zbudowana, że jest samo wystarczalna, niedroga w utrzymaniu, a dodatkowo jeszcze bezpieczna dla środowiska. Postanowiłem, więc taką oczyszczalnię założyć również u siebie. Początkowo rzeczywiście jest to dość duży koszt, ale tak naprawdę jest to jedyny minus takiej oczyszczalni. Koszty zresztą później się zwracają, przy dłuższym użytkowaniu. Taka biologiczna oczyszczalnia jest oczywiście montowana przez fachowców, a jej późniejsze utrzymanie to bułka z masłem.
Bardzo się cieszę, że biologiczna oczyszczalnia znalazła się na terenie moje podwórka. Nie zajmuje to dużo miejsca, a jest proste w utrzymaniu. Dodatkowym bonusem jest koszt utrzymania. Po dokładnym przeliczeniu okazuje się, że po roku użytkowania zaoszczędziłem połowę kosztów jakie ponosiłem za sieć kanalizacyjno-wodociągową miejską. Polecam każdemu kto posiada domek zamontowanie takiej biologicznej oczyszczalni. Nie tylko pod względem kosztów, ale i ochrony środowiska.