Wszyscy w mojej rodzinie bardzo lubimy aktywny wypoczynek, wszyscy uprawiamy sporty. Ja i moja mama lubimy biegać i grać w tenisa, natomiast mój ojciec i brat wola grać w siatkówkę lub koszykówkę. Tak czy inaczej nie siedzimy w miejscu.
Kudowa Zdrój – aktywny wypoczynek
Razem z bratem chodzimy na dodatkowe treningi po szkole, a rodzice chodzą na siłownię w miarę możliwości. Co roku jeździmy też w góry. Leżenie na plaży to nie dla nas. Zwiedziliśmy już prawie całe góry. Byliśmy w Bieszczadach, w Zakopanem, Karpaczu, Białce Tatrzańskiej czy Szklarskiej Porębie. Teraz stwierdziliśmy, że pora wybrać się na Zachód kraju i zwiedzić Kudowę Zdrój. Nic nie wiedziałam na temat Kudowy, choć ta nazwa obiła mi się o uszy. Jednak poznawanie nowych miejsc jest bardzo ciekawe, więc czemu nie? Na pewno są tam trasy do pieszych wycieczek, a to jest dla nas najważniejsze. Zatem Kudowa Zdrój. Zaczęłam szukać w internecie informacji na jej temat. Nie pisali, że jest jakoś wyróżniająca się na tle innych górskich miejscowości, ale nie jest tak zatłoczona jak Zakopane, a podejścia pod górę są wygodne. Kudowa nam odpowiadała. Cała rodziną zapakowaliśmy się do samochodu i ruszyliśmy w trasę. Nie mieliśmy bardzo daleko, mieszkamy w centralnej Polsce, ale i tak podróż trochę nam zajęła.
W końcu okres wakacyjny oznacza większe korki. Mimo pierwszych problemów poszło nam dobrze, i dalsza część wyjazdu przebiegała spokojnie. Dużo chodziliśmy po górach, jeździliśmy także na rowerach. Wróciliśmy zmęczeni, ale zadowoleni z wyjazdu.