Chłodząca mgiełka wodna

Lato w pełni, miesiące lipiec i sierpień uchodzą w naszym kraju za te najcieplejsze. Kreska na termometrze osiąga maksimum, a południowe słońce sprawia, że nasza skóra przybiera kolor głębokiego mahoniu. Właśnie w takim momencie nasze ciało potrzebuje ochłody, w jaki sposób najlepiej sobie ją zapewnić?

Mgiełki wodne sposobem na orzeźwienie

mgiełka wodnaW upalne dni ratujemy się jak możemy, chłodząc się zarówno od wewnątrz, jak i od zewnątrz. W prasie, telewizji i mediach społecznościowych eksperci głośno zwracają uwagę jak ważne jest odpowiednie nawadnianie. Dostarczanie organizmowi należytych ilości płynów jest wtedy szczególnie potrzebne, organizm traci dużo wody kiedy się pocimy, a aby zachować odpowiednią jego równowagę ważne jest jej regularne uzupełnianie. Oprócz nawadniania się „od wewnątrz” dobrze jest także schłodzić całe ciało wskakując do jeziora, morza czy nawet basenu. Fajną opcją jest też mgiełka wodna, którą podczas upalnych dni możemy spotkać w centrum większych miast, gdzie na próżno szukać większych zbiorników wodnych. Jest to wybawienie dla ludzi żyjących w biegu, którzy mimo doskwierającego upału pracują w pocie czoła i nie mogą sobie pozwolić na wyjazd z dala od zgiełku miasta. Lokalne kawiarnie i kafejki posiadające ogródki często zaopatrują się w tego typu atrakcje, które nie tylko chłodzą, ale również nawilżają suche, miejskie powietrze. Dziecięcą alternatywą mgiełek wodnych są także huśtawki, które pod wpływem kołysania uruchamia wodną kurtynę dając najmłodszym ulgę i niezłą frajdę.

Mgiełki czy też kurtyny wodne to wybawienie dla ludzi żyjących w miastach. Spadające drobinki dają poczucie chłodu i orzeźwienia, które tak bardzo są przez nas pożądane w gorące, letnie dni. Nie jesteśmy przy tym przemoczeni do suchej nitki, towarzyszy nam jedynie przyjemne uczucie.